Kategorie

Newsletter

Informacje

Aktualności

Publikacje

Warto przeczytać jeśli tego szukasz:

Muzyka do restauracji – przyprawa z dobrym smakiem

Muzyka w restauracji to jeden w wielu elementów nowoczesnego marketingu, którego w dobrym lokalu, podobnie jak smacznego i świeżego jedzenia zabraknąć nie może. O czym należy wiedzieć i co uwzględnić przy zakupie muzyki do restauracji. Na jaką instalację warto się zdecydować, aby było zarówno ekonomicznie jak i efektywnie. Czy opłaca się inwestycje w muzykę zwolnioną z opłat ZAISK, STOART, ZPAV oraz SAWP w przypadku jej publicznego odtwarzania, do którego w świetle prawa dochodzi również w restauracjach?

Muzyka w restauracji – muzykoterapia „nad” obowiązkowa

Brzęk zmywania talerzy, rozmowy kucharzy czy śpiew osoby pracującej na zmywaku. Spadając na ziemię sztućce i super odgłosy przesuwających się paczek i kartonów w kuchni i korytarzach to odgłosy, które zdecydowanie należą do ubiegłej epoki i nie powinny opuszczać, podobnie jak para z gotowania ziemniaków, pomieszczeń kuchennych. Razem z tymi czasami minął bowiem czas, w którym to klient był podporządkowany restauratorowi. Zmienił się również powód z jakiego odwiedzamy restaurację jak i wymagania stawiane miejscu, w którym nie tylko nie chcemy miło spędzić czas.

Przychodząc dzisiaj do restauracji nie ratujemy się przecież od śmierci głodowej np. podczas podróży, jak to miało miejsce jeszcze 20 lat temu. Wybieramy przeważnie miejsce, gdzie jest smacznie, ciepło, przyjemnie i gdzie menu odpowiada naszym gustom oraz możliwością finansowym. Po pierwszej próbie zapada w naszych umysłach często podświadomie również decyzja o tym czy wrócimy w to miejsce i staniemy się tym samym częścią stałej klienteli, umożliwiającej każdej restauracji spokojne funkcjonowania przez z cały rok, bo jeść w końcu trzeba bez względu na porę roku i dzień tygodnia. Wiedzą o tym również właściciele restauracji muszą troszczyć się więc nie tylko o ceny i samo jedzenie, ale również o to by było przyjemnie i miło. Restauracja po to by zapaść dobrze w naszej pamięci musi zadbać o wszystkie nasze zmysły, do których należą tak ważne podczas degustacji jak wzrok i smak równie ważne, zmysł powonienia, odczuwania temperatury i jakże ważny a jaka często pomijany słuch. I tak zaczyna się podróż po liście wymagań stawianych nowoczesnemu inwestorowi.

Oświetlenie, wentylacja, ogrzewanie w zimie a w lecie klimatyzacja to trzy pierwsze elementy, o których nikt nie powinien zapominać, jeśli myśli on poważnie o swoim biznesie w gastronomi i nie tylko. Kolejne, równie ważne to zapach i słuch, które przez wielu traktowane po macoszemu noszą jednak znamiona bardzo ważnych, ponieważ doczekały się miana dziedzin bardzo wyjątkowych. Aromaterapia i muzykoterapia wskazują na to, że elementy te mogą bezpośrednio wpływać na nasze samopoczucie i zdrowie. I już z samego tego powodu nie powinniśmy muzyki w lokalu traktować jako mało ważny dodatek.

Posiadając tą wiedzę kupując muzykę do restauracji nie powinniśmy kierować się zasadą: byle by tylko grało i było tanio. To nie jest ani oszczędność, ani mądrość, ponieważ dopieszczenie klienta pod każdym względem będzie miara tego czy powróci on do nas po pierwszej wizycie, czy też wybierze miejsce, w którym poczuje się lepiej. I nie musi tym lepiej być wcale niższa cena. Bardzo częstą odpowiedzią na pytanie: dlaczego najchętniej chodzisz do tej restauracji? Pada odpowiedź: Bo tam jest przyjemnie, przytulnie, fajnie, dobrze dają zjeść i miło się tam spędza czas, ceny też są ok. Proszę zauważyć, ile w tej odpowiedzi zależy od samego jedzenia lub jego ceny?                   

 

Klient musi wejść, rozglądać się znaleźć wolne miejsce, wygodnie usiąść, zamówić jedzenie i napoje i otrzymać je w rozsądnym czasie, w którym siedzi i…. patrzy i słucha. Musi móc w tym czasie mieć na czym zawiesić oko i towarzyszyć temu musi jakikolwiek dźwięk. Miły personel to kwestia 2-3 minut resztę czasu klient skazany jest na swoje towarzystwo lub towarzystwo, z którym przyszedł. Jeśli jest sam to będzie on zmuszony przez kila, kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt minut słuchać tego co zaserwujemy mu z naszych głośników. Czy wspomniane: „byle grało i było tanio” będzie tym czymś czego faktycznie chcemy? Najczęściej nie zdajemy sobie w ogóle spawy z takich rzeczy jak ważna jest jakość, głośność i rodzaj muzyki w naszej restauracji. Dzieje się tak zwykle dlatego że przy jej otwarciu mamy do załatwienia dziesiątki innych ważnych rzeczy, o których zależy to czy sanepid wyda nam zezwolenia czy państwowa inspekcja pracy zaakceptuje warunki, czy strażak uzna nasz lokal za bezpieczny itd. To wszystko to wymogi prawne i musimy je spełnić. Może właśnie dlatego tak łatwo rezygnujemy lub nie przykładami wagi do rzeczy ponad-obowiązkowych. Pomyślmy jednak chwilę nad tym, czy spełnienie obowiązkowych wymogów gwarantuje nam obroty i tym samym czasami nawet przetrwanie? Jeśli dojdziemy do wniosku, że nie, to warto, pomimo tego, że czasami nie będzie na początek środków, aby zrealizować wszystkie założenia, po prostu dobrze ja zaplanować. Do takiego planowania warto zawsze włączyć wygodną i efektywną instalację nagłośnieniową nawet jeśli początkowo miałaby się ona ograniczać tylko i wyłącznie do położenia kabli głośnikowych i zasilania ewentualnych głośników aktywnych. Podobnie ma się tematyka aromaterapii lub rzeczy związane z wentylacją zapewniającą wygodę i komfort. Czy ktoś w naszym kraju pomyślał o tym, aby kontrolować ilość dwutlenku węgla w kuchni lub na sali? Ilu ludzi zdaje sobie sprawę z tego jaką rolę odgrywa muzyka w procesie zapamiętywania przez nasz mózg miejsca jako warte powracania? Co sprawia, że czujemy się gdzieś naprawdę dobrze? O tym jaką rolę muzyka może odegrać w restauracji można by jak na każdy inny temat napisać grubą książkę, ale niestety krąg jej odbiorców nie byłby na tyle duży, aby zagwarantować jej sukces ekonomiczny, tak więc ograniczmy się tylko do podstawowych i tym samym najważniejszych informacji.

Jaka powinna być muzyka w restauracji               

Muzyka jak wszędzie indziej, tak również w restauracji musi być odpowiednia do miejsca! Nie stanowi ona jak np. w dyskotece zazwyczaj samej treść wizyty, ale jest jej nieodłącznym i logicznym dopełnieniem. Podobnie jak wyjątkowa przyprawa może gwarantować potrawie odpowiednio wykwintny, delikatny lub zdecydowany, ale przede wszystkim wpływający na proces zapamiętywania wyjątkowy smak, tak muzyka musi także w przypadku restauracji stanowić gody zapamiętania dodatek. W czasie kilkudziesięciu minut, szczególnie tych, w których klient oczekuj na zamówione danie muzyka w lokalu musi starać się (w miarę możliwości i okoliczności) rozpieścić zmysł słuchu naszego klienta. Jeśli wychodzący z restauracji klient nie będzie narzekał na muzykę to spełniliśmy tylko część naszego zadania. Można powiedzieć połowę. Jeśli powie fajny macie tu klimat, to sprawy mają się znacznie lepiej. Jeśli zapyta wprost o muzykę, lub w jakikolwiek sposób zwróci na nią uwagą, to możemy sobie pogratulować i uznać za nowoczesnego muzykoterapeutę. Wielokrotnie przeżyłem sytuację, w której ludzie tak mocno zachwycali się muzyką w lokalu lub obiekcie, że wręcz pytali o to, gdzie można ją kupić. Takie zachowanie zdradza nam jak ważna może być muzyka w naszej restauracji i jak mocno może wpływać na emocje przebywającego u nas klienta. Oznacza równocześnie to, że czas pędzony u nas był dla jego mózgu czymś prawdziwie wyjątkowym i zapadnie jako przyjemne wspomnienie na długo w jego głowie. Najlepszym przykładem takiego zachowania są klienci Term Rzymskich w Czeladzi lub Ośrodka Termalnego Mediterana w niemieckim Bergisch Gladbach, którzy czuli się tam tak dobrze, że wychodząc zapragnęli zabrać jakąś cząstkę tego dobrego samopoczucie ze sobą. Tą cząstką jest zakupiona przy wyjściu płyta, z muzyką która będzie w domu przypominać o przyjemnych czasie spędzonym w tym miejscu. Czy takie wspomnienie nie spowoduje powrotu? Dobrze dobrana i odtwarzana z odpowiednią głośnością oraz wysokiej jakości muzyka może podobnie jak w innych miejscach również w restauracji wpływać na ogólny poziom zadowolenia klienta. Jeśli jest on zadowolony z serwowanego jedzenia, jakości obsługi jak i z klimatu miejsca to jego wizyta nawet jeśli tylko podświadomie będzie wpływała pozytywnie na jego emocje.       

Pomimo tego, że muzyka w restauracji nie jest aż taka ważna jak w ośrodku wellness & spa, gdzie jest z zasady jest znacznie ciszej, wpływa ona bardzo mocno na tworzenie odpowiedniego klimatu. Może odegrać rolę elementu kluczowego, ponieważ jej wpływ na emocje jest z zasady możliwy i tym samym istnieje duże prawdopodobieństwo, że klient zapamięta miejsce, do którego chętnie powróci.

Powodem tego ogólnego zadowolenia poza smakiem naszych potraw i jakością i fachowością obsługi jest zazwyczaj klimat tworzony przez wystrój, wygodne meble i odpowiednio dobraną muzykę. Mie musi być ona przebojowa, bo nie stanowi celu wizyty klienta w restauracji, wystarczy, że jest dobra i nie przeszkadza podczas jedzenia jednocześnie wypełniając czas oczekiwania lub stanowiąc przyjemne tło do rozmowy. Do gatunków muzycznych spełniających takie kryteria należą: chillout, muzyka lounge, smooth jazz i im podobne. W restauracjach tematycznych może to być również muzyka z gatunków wellness i world music.

Technika nagłaśniania restauracji i lokali gastronomicznych      

Poza samym stylem muzycznym odpowiednio dobranym do restauracji i przekroju klienta ważne będzie rozmieszczenie i jakość zarówno samych głośników jak i muzyki z nich odtwarzanej. Nie trzeba zwracać uwagi na bezwzględne zachowanie efektów stereo, lecz taką ilość głośników by zagwarantować równomierne i dobrze stonowane nagłośnienie całego lokalu. Zbyt mała ilość głośników jest bardzo częstym przypadkiem w układach nagłośnieniowych lokali gastronomicznych i wiąże się ona zazwyczaj z domniemaną oszczędnością podczas inwestycji. Firmy instalatorskie biorą bowiem najczęściej pieniądze od tak zwanego punktu. Tak więc, czym więcej punktów, tym więcej głośników trzeba kupić i zapłacić za ich zamontowania. Często inwestor musi zapłacić więcej za sam montaż aniżeli za głośniki, których jakość często pomijamy robiąc tym samym spory błąd wynikający ze złej kalkulacji. Głośniki odtwarzające muzykę w restauracji są wstanie przetrwać wiele lat, a więc ich amortyzacja nie stanowi wysokich kosztów w amortyzacji inwestycji. Restauracja to lokal gastronomicznym, w którym ludzie spożywający posiłki rozmawiają ze sobą, a więc może być stosunkowo głośnio. Zamontowanie dwóch głośników w rogach sali będzie zdawać egzamin tylko wtedy, gdy restauracji nie będzie klientów, jeśli będą to muzyka płynąca z tych głośników albo zniknie w gwarze, jeśli będą za cicho, natomiast jeśli pogłośnimy będzie bardzo przeszkadzać tym siedzącym bliżej głośników. Umiejscowienie i przede wszystkim ilość głośników z którym ma płynąć muzyka w restauracji warto dobrze przemyśleć w czasie budowy, zanim pozamykamy instalacje sufitowe związane z oświetleniem i wentylacją i pomalujemy ściany. Jeśli nawet na początku inwestycji nie posiadamy wystraczającej ilości środków to już samo wyprowadzenie kilku kabli do instalacji nagłośnieniowej wystarczy by unikaną w przyszłości problemów z profesjonalnym i efektywnym nagłośnieniem. Pamiętajmy o tym, że ta inwestycja zwróci się bardzo szybko, bo jej zwrot będzie bazował na powracaniu klienta co w dzisiejszych czasach jest kluczowe dla każdej restauracji, nawet tej leżącej przy drodze wyjazdowej lub wjeździe do miasta. Klient posiadający własny środek transportu oraz telefon z dostępem do Internetu jest w stanie przejechać kilka kilometrów dalej by trafić do restauracji bardziej polecanej.    

Rodzaj muzyki do restauracji           

Restauracja to nie dyskoteka ani młodzieżowy bar, a więc muzyka w takim lokalu powinna być nieco bardziej stonowana i bardzo uniwersalna pod względem wieku klienta i różnorodności w upodobaniach, których przewidzieć nie jesteśmy w stanie. Jeśli klient przyjdzie sam to odegra ona większą rolę, ponieważ będzie on zmuszony do jej słuchanie podczas oczekiwania zamówiony posiłek. W restauracji włoskiej, francuskiej czy serwującej danie chińskie nie powinno zabraknąć muzycznych akcentów związanych z daną kulturą, ale uwaga, nie przesadzajmy! Nikt w Polsce nie oczekuje w barze chińskim lub japońskiej restauracji serwującej sushi tylko i wyłącznie chińskiej lub japońskiej muzyki ludowej. Wręcz przeciwnie jako Europejczycy bardzo szybko znudzimy się pentatoniczną skalą dźwięków i brzmieniem ludowych instrumentów rodem z Azji. Tu recepta wygląda podobnie jak przepis na ilość soli w zupie, czyli do smaku! Jeśli co trzeci, czwarty utwór będzie nawiązywał do kultury lub rejonu geograficznego nawiązującego do profilu restauracji to typowy polski klient będzie z tego dużo bardziej zadowolony. Dobrze wyważona playlista zawierająca wyważony miks utworów uniwersalnych i tych z elementem etnicznym będzie zawsze lepszym rozwiązaniem zadawalającym ogół klienteli. Polska jako kraj przez wiele lat zamknięty na wpływy obcych kultur nie wykształcił jeszcze naszej otwartości na folklor innych narodów. Na razie wyjątek stanowią zajazdy góralskie w których zazwyczaj słuchamy góralskiej muzyki. Fakt ten jednak nie bazuje na ogólnonarodowej akceptacji tego gatunku, lecz zaangażowaniu radia i telewizji w promowaniu takich wykonawców jak bracia Golcowie lub Sebastian Karpiela-Bułecka. Bez ich zespołów folklor góralski byłby nadal niszowy i nikt nie odważyłby się go odtwarzać publicznie w restauracjach na drodze z Częstochowy do Warszawy.

Proporcje gatunkowe w muzyce do restauracji

Zdrowe proporcje w doborze gatunków do restauracji to 20-30 % muzyki nawiązującej do prowadzonej kuchni lub nazwy jeśli jest ona związana z menu, 20% z gatunku muzyka świata (worldmusic) nie koniecznie pasującej do profilu ale nie gryzącej się z nim ( muzyka francuska lub afrykańska w barze sushi nie koniecznie będzie mile widziana), 20-30% muzyki z gatunków chillout, lounge, 20% uniwersalnej muzyki wellness czyli takiej poprawiającej samopoczucie o 20% Smooth Jazz która sprawi że cała nasza playlista nie będzie się szybko nudzić.

Profesjonalny muzyk kontra komputer

Ważne jest to by muzyka w restauracji była zróżnicowana i tworzona nie przez przypadkowych ludzi, lecz przez profesjonalistów. Tylko wtedy mamy gwarancję tego, że nie będzie się ona szybko nudzić lub podświadomie denerwować naszych klientów. Najlepszym tego przykładem jest doby smooth jazz. Wyprodukowany zgodnie z nazwą gatunku i zagrany przez zawodowych muzyków zagwarantuje delikatną improwizacją swą niepowtarzalność i umożliwi wielokrotne słuchanie zaciekawiając mózg słuchacza za każdym razem na nowo. Jeśli stworzy go bezduszny i nie zdolny do improwizacji automat, lub ktoś kto przy pomocy komputerów zajmuje się tworzeniem taniej „muzyki” na kilogramy, to otrzymamy pseudo muzykę, która na pierwszy rzut ucha przypominać będzie muzykę, lecz miana tego nosić nie powinna. Szybko znudzi każdego słuchacza, ponieważ nasz mózg nie znajdzie w niej nic co go zainteresuje.   

Muzyka w restauracji z Zaiks, czy może bez opłat …

W restauracji klient spędza stosunkowo mało czasu i nie przychodzi tu po to by edukować się muzycznie. Nie musimy zadowalać go też najnowszymi przebojami z aktualnych list, a więc publicznie odtwarzana muzyka w restauracji, taka bez opłat dla Zaiks i innych organizacji zbiorowego zarządzania prawem autorskim i pokrewnym jest jak najbardziej możliwa. Dodatkowym atutem takiego wyboru jest znaczna oszczędność wynikająca z zastosowania tak licencjonowanej muzyki, która może w wielu przypadkach dużych powierzchniowo restauracji usytuowanych w miastach o wysokiej liczbie mieszkańców wynosić do kilku tysięcy złotych rocznie. Organizacje takie jak Zaiks, Stoart, Zpav oraz Sawp mają prawo pobierać od restauratorów comiesięczne opłaty za publiczne odtwarzanie muzyki, ale tylko wtedy, gdy w restauracja korzysta z repertuaru chronionego przez te organizacje. Jeśli dystrybutor lub sprzedawca gwarantuje, że proponowana muzyka jest tworzona przez kompozytorów, artystów, odtwórców i producentów nie jest zrzeszonych w żadnej organizacji zbiorowego zarządzania prawem autorskim i pokrewnym i może zagwarantować nam to na piśmie, to wówczas nie musimy podpisywać umów z Zaiks, Stoart, Zpav oraz Sawp.

Czy warto poświecić trochę czasu na wybór muzyki do restauracji?

Jeśli jakość muzyki, jej różnorodność i dopasowania mogą zachęcić naszego klienta do powrotu to warto poświecić nieco czasu na jej wybór. Zgodnie z powiedzeniem „nie wszystko złoto co się świeci” nie wszytka proponowana muzyka bez Zaiks jest faktycznie produktem, który usatysfakcjonuje naszego klienta lub nie zniechęci personelu do pracy. Muzyka do lokalu zwolniona z opłat za publiczne odtwarzanie jest proponowana przez wiele firm na rynku a jej jakoś w wielu przypadkach pozostawia wiele do życzenia. Dzieje się tak za sprawą rozwoju technologii i możliwości szybkiej produkcji zazwyczaj „pseudo muzyki” i jeszcze szybszej jej sprzedaży i to bez konieczności profesjonalnej produkcji. Sklepy internetowe lub portale aukcyjne proponują zestawy muzyczne zwolnione z opłat po kilkanaście złotych za godzinę. Przy takich zakupach warto dobrze się wsłuchać zanim się kupi i wyrządzi samemu sobie krzywdę. W przypadku radia internetowego należy koniecznie przetestować go przed podpisaniem umowy. Okazuje się bowiem często, że demo takich stacji radiowych opiera się na dziesięciu najlepszych utworach, reszta jest wspomnianą muzyką produkowaną na kilogramy. Przy pierwszym przesłuchaniu nic nie podpada, jednak to po całym dniu słuchania dochodzimy do tego, że wszystko brzmi bardzo mechanicznie, podobnie do siebie i bardzo szybko się nudzi. Szybka i tania produkcja nie może być dobra i fakt ten dotyczy większości dziedzin naszego życia. Utwory, w które wydawcy nie inwestują środków, bo nie muszą być one wydawane na tłoczonych płytach oferowanych w sprzedaży detalicznej nie przechodzą często nawet procesu profesjonalnego masteringu nie mówiąc już o jakiejkolwiek kontroli, a nawet i nadzoru zawodowych muzyków i kompozytorów w procesie ich tworzenia. Muzyka tego typu jest produkowana całkowicie mechanicznie bez udziału studia nagraniowego. Przypadłością naszego gatunki jest to, że w miejscach, gdzie brakuje kontroli bardzo często produkowane są tanie buble, i nie ma w tym nic dziwnego. Jeśli produkty takie znajdują odbiorcę tylko dlatego, że są tanie i pisze na nich muzyka do restauracji bez opłat Zaiks, to podobnie jak tanie chińskie zabawki na plażę, i one będę chętnie produkowane. To odwieczne prawo mówiące o tym, że to popyt tworzy podaż. Ale nie musimy temu trendowi ulegać, bo na całe szczęście są też tacy, którzy podchodzą do handlu muzyką inaczej, oferując również muzykę bez Zaiks dla restauracji w najwyższej jakości i cenie standardowej płyty audio CD. Wystarczy przeglądać kilka ofert, wsłuchać się i nieco poczytać o twórcy lub produkcie.

Bezpłatna muzyka CC – oszczędność czy ryzyko?

Kolejnym problemem mogą być własne produkcje artystów oferowane na całym świecie w sieci całkowicie bezpłatne. Umożliwia to międzynarodowa licencja CC (CreativeCommons) stworzona do promocji kultury i sztuki. Każdy „artysta” i to bez względu na to czy jest utalentowany czy tylko próbuje to udowodnić, może zaoferować dowolną piosenkę czy utwór muzyczny i wystawić go bezpłatnie do sieci WEB. W Polsce od lat można znaleźć można firmy, które bazują na sprzedaży takiej bezpłatnej twórczość nagranej we własnym zakresie na płytach CD-R lub nośnikach USB w formie MP3. Wiedząc o tym, że artysta nie jest jeszcze zrzeszony proponują takie utwory jako zwolnione z opłat za publiczne odtwarzanie. Pobierają wiec pieniądze za bezpłatne produkty i nie muszą dzielić się z twórcą. No bo po co się dzielić, skoro nie jest to konieczne? Skoro artysta chce się promować to oni go w ten sposób przecież promują. Jest jednak bardzo poważny powód, dlaczego zakup takiej muzyki może wiązać się z dużym ryzkiem. Artysta decydujący się na wystawienie swojego działa na licencji CC zrobił to tylko bo nie jest jeszcze znany. Z chwilą, gdy stanie się znanym a jest to możliwe poprzez odkrycie go przez dowolne wydawnictwo, które wyda jego płytę jego repertuar przestanie być zwolniony z opłat i może być to związane z wieloma czynnikami takimi jak: chroniony tekst, chroniona muzyka, muzyk sesyjny lub wydawca, który jest zrzeszony. Z uwagi na to, że organizacje zbiorowego zarządzania prawem autorskim i pokrewnym nowelizują swoje statuty i chronią repertuar młodych artystów w całości, to utwory, które zakupiliśmy dzisiaj jako zwolnione przestają być zwolnione. W taki oto mało rozsądny sposób i niekoniecznie świadomie, narażamy swoją działalność na olbrzymie kary ze strony Zaiks Stoart i Zpav. Kary liczone za wszystkie lata prowadzonej działalności w których odtwarzaliśmy publicznie muzykę. Pozwanym podmiotem nie jest dystrybutor, lecz właściciel restauracji. Jeśli proces taki przegramy a przegramy go z pewnością możemy na tej podstawie skarżyć podmiot, od którego zakupiliśmy muzykę na licencji CC. Oczywiście jeśli będzie istniał i nasz adwokat udowodni, że nie my nie posiadamy w tym współwiny.          

Ile godzin muzyki należy mieć na dobry początek w restauracji?   

Długości nagrań muzyki do restauracji jest łatwa do wyliczenia. Jako pierwszy punkt wyjściowy można przyjąć długość zmiany pracowniczej. Innym wyznacznikiem mogą być godziny otwarcie lokalu. Jeśli decydujemy się na zmianę pracowniczą to dodajmy jedną godzinę, aby muzyka nie powtarzała się zawsze w tym samym czasie. Jeśli kupujemy muzykę do naszej restauracji na cały dzień możemy dodać dwie godziny dla większego urozmaicenia. Mając więcej muzyki do dyspozycji możemy sami tworzyć listy na kolejne dni. Jeśli odtwarzamy z pendrive lub komputera możemy zakupić nośniki i opisać je dniami tygodnia. Dodatkowo możemy dostosować muzykę pod względem tempa do pory dnia.

Ile kosztuje muzyka bez opłat Zaiks

Wysokość początkowej inwestycji w dobra jakościowo muzykę nie powinna przerazić żadnego restauratora. Jeśli zaczniemy od 4-5 godzin to wydamy od 100 do 150 zł. Pamiętajmy jednak, że 4 godziny to zazwyczaj dwa do trzech powtórzeń tych samych utworów codziennie, a więc kiedyś nadejdzie czas by odświeżyć repertuar i tym samym go urozmaicić. Jeśli jednak zakupimy produkt profesjonalny to kolejne zakupy będę stanowić jego poszerzenie, a nie wymianę. W ten sposób szybko stworzymy kolekcję, która umożliwi nam dojście do powtórzenia się utworu co kilka dni. Tym sposobem zlikwidujemy problem z monotonią odbioru muzyki przez stałego klienta oraz przez nasz personel.  

Muzyka online, czyli radio bez opłat

Jednym z najnowszych rozwiązań muzyki w lokalach użytkowych, a więc i w restauracjach jest radio online. Aby skorzystać z takiego rozwiązania musimy wykupić abonament miesięczny który gwarantuje nam dostęp do jednego lub większej ilości kanałów muzycznych. Koszt takiego rozwiązanie wacha się od 40 do 150 zł miesięcznie. Rozwiązanie to może posiadać jednak mały haczyk. Decydując się na radio mamy pewne oczekiwania. Za słowem radio kryje się nieskończony repertuar. W rzeczywistości nawet ten kto oferuje 24 programy może nas zaskoczyć tym, że wybrany przez nas kanał będzie odtwarzał w kółko 30 utworów przez cały rok. Nie będzie to problemem w przypadku kanału z muzyką świąteczną, ale jeśli będzie to ulubiony kanał chillout lub world music to szybko poczujemy się zawiedzeni. Przez cały rok płacimy pieniądze za dostęp do muzyki, którą moglibyśmy zakupić na własność i to kilka razy. Innym minusem jest bark możliwości wyboru kolejności utworów. Jak w radiu słuchamy tego co akurat leci. Przed zakupem radia internetowego warto sprawdzić swoje łącze i jego wydajność oraz przyjrzeć się nie tylko ilości ofertowanych kanałów, lecz ich przydatności do odtwarzania w restauracji.

 

Bardzo dobre przykłady profesjonalnej muzyki bez opłat do restauracji znajdziesz w sklepie www.muzyka-bez-oplat.pl w kategorii: muzyka do lokalu / muzyka do restauracji